niedziela, 3 października 2010

Filozof u lekarza



Na spotkaniu 14 września rozważaliśmy pojęcie choroby z perspektywy filozoficznej. Stan „choroby” niezależnie od jej stopnia, czy rodzaju jest znany każdemu człowiekowi. Co więcej zbliża się pora roku, w czasie której dla wielu z nas porządek choroby prawdopodobnie zastąpi na jakiś czas nasz codzienny, normalny porządek rzeczywistości. Naturalnym odruchem będzie walka z tym stanem. Czy jednak coś pozytywnego z niego możemy wynieść? Pozytywnego dla ciała? Pozytywnego dla umysłu?

W podręcznikach poświęconych socjologii i filozofii medycyny znaleźć można interesujące podejście do choroby jako alternatywnej rzeczywistości. Jeden z jej przedstawicieli (Schutz) akcentuje fakt, iż w tej innej rzeczywistości panują inne style poznawcze, niż te do których jesteśmy przyzwyczajeni w naszym codziennym świecie.

Fakt ten nie może umknąć nikomu, kto jest zainteresowany filozoficznymi skutkami choroby. Oto obszary życia człowieka, których percepcja zmienia się w czasie choroby:

1.Świadomość funkcjonowania organizmu
2.Postrzeganie ciała w stosunku do rzeczywistości
3.Podejście do świata zewnętrznego, aktywnego, działającego
4.Rozumienie „ja”
5.Świat komunikacji, dialog z innymi osobami
6.Postrzeganie, odczuwanie czasu



Może warto przyjrzeć się samemu sobie pod tym kątem, gdy wirusy wyłączą nas na chwilę z naszego całorocznego rytmu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz